Rzadko odpowiadam na tagi, ale ten zaproponowany przez Iwetto spodobał mi się na tyle, że postanowiłam wziąć w nim udział :)
Na czym polega ten tag?
Do każdego koloru tęczy, należy znaleźć kosmetyczny odpowiednik, który polecamy. Może to być kolor samego produktu albo opakowania.
Jesteście ciekawe, co wybrałam? :)
Czerwony
Pomarańczowy
Żółty
Żółte jak słońce są tubki jednych z moich ulubionych balsamów do ust - Carmex! Chwilowo posiadam 4 wersje (w tym klasyczną bliską denka) i nie zamierzam na tym poprzestać!
Zielony
Zielona, ale tylko na pierwszy rzut oka, jest magiczna pomadka Barry M. Pod wpływem pH ust zmienia się na delikatniejszy różowy lub intensywną fuksję. Mam jeszcze błyszczyk Clarins działający na podobnej zasadzie, ale daje bardziej subtelny efekt od pomadki.
Niebieski
Niebieskie opakowanie pomadki Dior Addict Ultra Shine jest po prostu prześliczne! Kryje w sobie delikatnego, drobinkowego nudziaka. Powiem Wam w sekrecie, że miałam ochotę kupić ją dla samego opakowania ;) Całe szczęście, że szminka okazała się świetna! :D
Indygo
Odcień balansujący na granicy indygo i granatu ma jeden z moich ulubionych cieni Color Tattoo. Zachwalałam je na blogu wielokrotnie, między innymi w tym poście.
Fiolet
Fioletowe opakowanie posiada klasyczna wersja bazy pod cienie Primer Potion Urban Decay, bez której nie wyobrażam sobie makijażu! Dobrze, że już zmienili to opakowanie na tubkę, w dalszym ciągu fioletową :D
Różowy
Różowy to kolor, za którym prawdę mówiąc nie przepadam. Akceptuję go tylko i wyłącznie na opakowaniach kosmetyków i bieliźnie ;) Nie inaczej było w przypadku Super+ BB firmy Skin79. Kolor nieważny, liczy się genialna zawartość, którą oceniłam tutaj.
Multicolor
Podobnie jak za różem, nie przepadam za nadmierną pstrokacizną. Jedynym baaaaaardzo kolorowym akcentem w mojej szufladzie z kosmetykami są palety cieni Inglota i Kobo, kryjące w sobie wszystkie kolory tęczy :) Szczegółowo pokazałam (większość kolorów) je tutaj, recenzja wkrótce :)
Tak prezentuje się moje tęczowe zestawienie w pełnym wydaniu:
Zapraszam Was do zabawy! :)
Miłego popołudnia,
ale ladny zbiorek cieni :)
OdpowiedzUsuńIle Inglotów! :)
OdpowiedzUsuńFajny tag ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny tag:)
OdpowiedzUsuńto paletki z inglota?? nie wiedziałam ze są też takie duże.
OdpowiedzUsuńtak, są nawet 40, ale tylko na kwadratowe cienie, a ja lubię kółka :)
UsuńTa zielona szminka jest frapująca. Dla pełnego efektu trzeba by nią malować usta przy ludziach :D
OdpowiedzUsuńMina ludzi stojących obok - bezcenna :)
Usuńsuper tag! :)
OdpowiedzUsuńAle fajna zabawa ;) A carmexu szczerze nie lubię ;p
OdpowiedzUsuńIle cieni !!! Ja muszę znów się wybrać do Inglota po kolejne cienie :D
OdpowiedzUsuńłooo faktycznie masz sporo cieni :D Cieszę się niezmiernie, że zrobiłaś odpowiedź, bo fajne kosmetyki pokazałaś :D
OdpowiedzUsuńCzekam na tag w stylu "pokaż jak mieszkają Twoje kosmetyki" i wywlekę na światło dzienne moją całą szufladę skarbów hahaha :D
UsuńOoo, ile Inglotów :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę zieloną pomadkę od Barry M :)
Dziewczyny żeby było śmieszniej, to nie są wszystkie cienie, jakie mam - 4 paletka rośnie w siłę, a są jeszcze różne single i pigmenty ;)
OdpowiedzUsuńten tag jest swietny! oladalam go na youtubie, i planowalam zrobic na blogu, ale mnie uprzedzilas :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie co wybralas :)
I bardzo dobrze, baza UD zasługuje na wszelkie pochwały! :)
OdpowiedzUsuń