poniedziałek, 3 czerwca 2013

Viva M.A.C!

Witajcie!

Dobrze, że szminkomania nie jest karalna! Inaczej musiałabym mieć się na baczności! ;) Na szczęście z czystym sumieniem mogę pokazać Wam kolejny sMACzek - satynową Viva Glam II :)


Recenzja będzie podobna do dwóch poprzednich (Russian Red i Mehr), bo Viva Glam II jest równie rewelacyjna jak jej matowe siostrzyczki ;)

Opakowanie:
Nie będę się rozwodzić - niemalże identyczne jak w przypadku klasycznych szminek M.A.C, wyróżnia je tylko czerwono-różowy pasek i napis (w klasycznych jest srebrny), który w połączeniu z czernią opakowania przypadł mi do gustu :)


Zapach:
Kremowo-szminkowy, taki sam jak u sióstr :)

Konsystencja:
Podobna do matowych pomadek, różni się jedynie wykończeniem. Zgodnie z nazwą Viva Glam II jest satynowa. Wykończenie jest dosyć naturalne, pozbawione płaskiego matu i połysku, dzięki czemu na ustach prezentuje się bardzo elegancko. Kryje równomiernie nawet cieniutką warstwą - czuję, że będzie mi towarzyszyła przez długi czas :)

Kolor:
Najłagodniej mówiąc - bardzo nieoczywisty, bezdrobinkowy nude :)


Z pewnością jest to odcień zimny. Raz widzę w nim więcej beżu, a raz różu, czasem nawet znajduję niewielkie domieszki brązu lub fioletu (w zależności od światła)! Całość prezentuje się niezwykle interesująco! Po  pierwszym spojrzeniu nie byłam do niej przekonana, ale po aplikacji na usta zakochałam się i nie mogłam powstrzymać się przed zakupem :)

 
Trwałość:
Fenomelna, jak wszystkich szminek M.A.C :)

Podsumowanie:
Kolejny MACzek, który podbił moje serce :) Jestem zachwycona Viva Glam II i mam ochotę na kolejne kolory :) Przy okazji pozdrawiam konsultantkę z M.A.C w Manchester, która w przeciwieństwie do panów z Warszawy znalazła dla mnie pomadkę (a nawet dwie :P ).

+ ładne opakowanie
+ piękny kolor
+ satynowe wykończenie bez efektu matu
+ niewysuszanie ust
+ wielogodzinna trwałość
- dostępność

Po raz kolejny pomadka tej firmy dostaje zasłużoną, najwyższą ocenę :)






Jak Wam się podoba taki nieoczywisty nudziak?

PS: Czy też przez tą pogodę też Wam się nic nie chce? :/

post signature

12 komentarzy:

  1. Przepiękny kolor!
    Obłędnie wygląda na ustach :)
    Chcę bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor nie dla mnie. Lubię delikatne szminki, ale ta wydaje mi się jakaś taka smutna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście w rzeczywistości taka nie jest :)

      Usuń
  3. ojj zdecydowanie byłaby moim ulubieńcem! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie kolory, brudny róż&fiolet&nude no misz masz
    piękny :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piekna ! tyle w tym temacie ;)
    chce sie te szminki posiadac.

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki piękny kolor!! mam jedną pomadkę Maca i ją ubóstwiam, dobrze dla mojego portfela, że nie mam salonu w Szczecinie :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystko ubolewam nad brakiem MACa w Katowicach, czasem poszłabym sobie chociaż pooglądać :)

      Usuń
  7. MOże jestem inna, ale mnie MAC nie kręci ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie kręcił, dopóki nie dostałam jednej pomadki od nich :P

      Usuń
  8. Marzy mi sie pomadka z MACa ;)
    Pięknie wygląda na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.