Witajcie!
Miała być relacja z wczorajszego spotkania, ale pozwolę sobie poczekać na zdjęcia od reszty dziewczyn :)
W związku z tym pokażę Wam dzisiaj pierwszą część moich ostatnich nabytków (i przy okazji efekt początków współpracy z GIMPem):
Tak prezentuje się wszystko :) Spora część produktów przybyła mi podczas wczorajszego spotkania, a szczególnie wymianki.
Dzięki uprzejmości Ani powiększyła się moja kolekcja produktów Balea :)
Z Czech Ania przywiozła mi 3 żele pod prysznic (mango, ananas i dobrze mi znany kokos & gardenia), 2 cytrynowe żele do golenia (dziewczyny bardzo je zachwalały na poprzednim spotkaniu) i nawilżające serum do twarzy. Jestem ciekawa tego ostatniego. Aniu - bardzo dziękuję za zakupy. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić DM. Szkoda, że części naszych wish-list nie było w Cieszynie :(
Tydzień temu odwiedziłam Super-Pharm i kupiłam masełko do ust w kredce Soft Sensation marki Astor, w ślicznym, delikatnym odcieniu 002 Loved Up. Spodobało mi się na tyle, że dwa dni później wróciłam po czerwony (a jakże!) 016 Va Va Voum, który ma zupełnie inną konsystencję ;)
Jak widzicie skusiłam się również na nowość od Maybelline - pomadkę Color Whisper w odcieniu 160 Rose of Attraction, który jest idealny na lato :)
Relacja ze spotkania i reszta skarbów już wkrótce, bądźcie czujne!
Pozdrawiam,
ja już nic nie kupuje :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia już do Ciebie poleciały :))
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Zazdroszczę produktów Balea:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie balsamów Bath&Body Works:)
Ten żel do golenia Balea i ja bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wyprawę do dm i kiedyś na pewno to się wydarzy ;)
OdpowiedzUsuńjuż mam tyle kosmetyków, że zajęły 2 szuflady w komandorze ale bardzo lubię oglądać takie posty a domyślam się że part 2 będzie też interesująca :D
OdpowiedzUsuńJa mam jedną wielką szufladę + szafkę ;) I ciągle przybywa :P
Usuńwidzę, ze balea ostatnio się rozsławia, chyba tez zakupie coś od nich, na próbę:)
OdpowiedzUsuńOoo, no same przyjemne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńMiłego stosowania Neneczko ;)
Oj jejuju ile dobroci!
OdpowiedzUsuńBalea zawsze jest warta grzechu :)
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze;0;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Balea będzie Ci służyć :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na te kredki od Astora :)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam kupić ale zamiast tego wyszłam z masełkiem do ust z Revlona :)
A kosmetyki Balea lubię, ale o tym wiesz doskonale :)
Polecam, są rewelacyjne!
UsuńO, widzę błyszczyk PAT&RUB - ciekawa jestem, jak się sprawdzi u Ciebie :) Mam nadzieję, że polubisz go tak jak ja moją różaną wersję :)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić kredeczkę Astora, ale jednak zapach mnie odrzucił. Jest dla mnie zbyt cukierkowy, więc będę polować na te z Bourjois ;D
OdpowiedzUsuńMi z Burżuja średnio spodobały się kolory. Kredki Astor na chwilę obecną mnie zachwyciły - ciekawe, jak będzie dalej ;)
UsuńSame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te kredki Astor troszkę.
Wow wow wow! ;) Ja nie mam czasu nawet zdjęcia zrobić ;(
OdpowiedzUsuńNigdy nic z Balea nie mialam ;) a jakis Whisperek bedzie wkrotce moj;) jakbym jeszcze malo szminek miala albo kupila w czerwcu hihi
OdpowiedzUsuńja z mojego haulu uwielbiam pomadki soap&glory! chyba kupilam wszystkie, ktore mi sie podobaly.Ale sa tez fajne kredki... ;/
Szminek nigdy za wiele :D
Usuńnic z tego nie używałam
OdpowiedzUsuńsporawo ;)
Balea bardzo mnie interesuje ;)
OdpowiedzUsuń