poniedziałek, 24 czerwca 2013

Haul part 1

Witajcie!

Miała być relacja z wczorajszego spotkania, ale pozwolę sobie poczekać na zdjęcia od reszty dziewczyn :)

W związku z tym pokażę Wam dzisiaj pierwszą część moich ostatnich nabytków (i przy okazji efekt początków współpracy z GIMPem):


Tak prezentuje się wszystko :) Spora część produktów przybyła mi podczas wczorajszego spotkania, a szczególnie wymianki.

Dzięki uprzejmości Ani powiększyła się moja kolekcja produktów Balea :)


Z Czech Ania przywiozła mi 3 żele pod prysznic (mango, ananas i dobrze mi znany kokos & gardenia), 2 cytrynowe żele do golenia (dziewczyny bardzo je zachwalały na poprzednim spotkaniu) i nawilżające serum do twarzy. Jestem ciekawa tego ostatniego. Aniu - bardzo dziękuję za zakupy. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić DM. Szkoda, że części naszych wish-list nie było w Cieszynie :(

Tydzień temu odwiedziłam Super-Pharm i kupiłam masełko do ust w kredce Soft Sensation marki Astor, w ślicznym, delikatnym odcieniu 002 Loved Up. Spodobało mi się na tyle, że dwa dni później wróciłam po czerwony (a jakże!) 016 Va Va Voum, który ma zupełnie inną konsystencję ;)


Jak widzicie skusiłam się również na nowość od Maybelline - pomadkę Color Whisper w odcieniu 160 Rose of Attraction, który jest idealny na lato :)

Relacja ze spotkania i reszta skarbów już wkrótce, bądźcie czujne!

Pozdrawiam,

post signature

24 komentarze:

  1. Zdjęcia już do Ciebie poleciały :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zakupy! Zazdroszczę produktów Balea:)

    Zapraszam do mnie na rozdanie balsamów Bath&Body Works:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten żel do golenia Balea i ja bym przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ochotę na wyprawę do dm i kiedyś na pewno to się wydarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. już mam tyle kosmetyków, że zajęły 2 szuflady w komandorze ale bardzo lubię oglądać takie posty a domyślam się że part 2 będzie też interesująca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam jedną wielką szufladę + szafkę ;) I ciągle przybywa :P

      Usuń
  6. widzę, ze balea ostatnio się rozsławia, chyba tez zakupie coś od nich, na próbę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo, no same przyjemne kosmetyki!
    Miłego stosowania Neneczko ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Balea zawsze jest warta grzechu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że Balea będzie Ci służyć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ochotę na te kredki od Astora :)
    Ostatnio miałam kupić ale zamiast tego wyszłam z masełkiem do ust z Revlona :)
    A kosmetyki Balea lubię, ale o tym wiesz doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, widzę błyszczyk PAT&RUB - ciekawa jestem, jak się sprawdzi u Ciebie :) Mam nadzieję, że polubisz go tak jak ja moją różaną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałam kupić kredeczkę Astora, ale jednak zapach mnie odrzucił. Jest dla mnie zbyt cukierkowy, więc będę polować na te z Bourjois ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi z Burżuja średnio spodobały się kolory. Kredki Astor na chwilę obecną mnie zachwyciły - ciekawe, jak będzie dalej ;)

      Usuń
  13. Same wspaniałości :)
    Kuszą mnie te kredki Astor troszkę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow wow wow! ;) Ja nie mam czasu nawet zdjęcia zrobić ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nic z Balea nie mialam ;) a jakis Whisperek bedzie wkrotce moj;) jakbym jeszcze malo szminek miala albo kupila w czerwcu hihi
    ja z mojego haulu uwielbiam pomadki soap&glory! chyba kupilam wszystkie, ktore mi sie podobaly.Ale sa tez fajne kredki... ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. nic z tego nie używałam
    sporawo ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Balea bardzo mnie interesuje ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.