czwartek, 20 czerwca 2013

Awaria

Witajcie!

Od przedwczoraj prawie w ogóle nie ma mnie na blogach. Powinnam napisać Wam dzisiaj, że oddałam licencjat i wracam do blogowania, ale niestety - przedwczoraj szlag trafił mojego laptopa :(

źródło: http://www.favore.pl
Dobrze, że materiały do licencjatu miałam zapisane w kilku miejscach!
Posty, mam nadzieję, od jutra dalej będą sie pojawiać, ale niestety bez obróbki graficznej - Photo Shop zniknął razem ze starym kompem.

PS: W związku z awarią muszę kupić nowego laptopa. Może macie jakiś godny polecenia? :)

Pozdrawiam,

post signature

13 komentarzy:

  1. szczescie, ze licencjat przezornie powieliłas ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam Toshibę. Mam od kilku lat i jeszcze się nie zepsuła;) Polecili mi ją w sklepie, dla którego pracowałam. W ogóle wszystko co japońskie to trwałe i dobre:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam Toshibke i stara już stara ale daje rade :)

      Usuń
    2. Właśnie netbooka mam Toshiby i też jestem zadowolona, ale szczerze mówiąc chwilowo nic tej marki mnie nie powaliło :(

      Usuń
  3. Zawsze możesz skorzystać z edytorów online np pxlr lub używać darmowych- PhotoFiltre ;)
    W każdym razie mam nadzieję, że szybko coś wybierzesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że takowe są, ale na netbooku kiepsko mi się "bawi" zdjęciami :(

      Usuń
  4. Oooo szkoda kompka,mój laptop też siadł ale chyba go naprawię jeszcze przy większym przypływie gotówki

    OdpowiedzUsuń
  5. kochana bidulko! znam ten ból mój laptop w marcu skonał ;/ Obecnie mam samsunga i sobie chwalę, ale nie lubię windows'a 8 ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go oswajam, ale sądziłam, ze będzie gorzej... ;)

      Usuń
  6. Polecam kupić laptopa w jakimś mniejszym sklepie: w tych dużych marketowych wcisną sporo kitu. W mniejszych często dopasują ofertę pod Twoje wymagania. W moim przypadku okazało się, że taniej mi kupić osobno Windows i laptopa niż już jakiś gotowiec z oferty. Wgranie oprogramowania wtedy jej często gratis. Co do marki: ponoć wszystko jest do siebie podobne, bo i tak całość jest robiona w Azji i tylko gdzie indziej składana do kupy. ;) Tyle się dowiedziałam zanim kupiłam swojego, znawcą tematu jednak nie jestem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze odwiedzam i większe, i mniejsze sklepy. Niby wszystko z Azji, ale jednak jakość materiałów bywa różna ;) Trafiłam na model z wgranym Windowsem, ale jakby było tak jak u Ciebie to nie byłby to problem, system sama umiem wgrać ;) Na szczęście znam kilku informatyków, którzy pomogli mi wybrać. Mam nadzieję, że będę zadowolona :)

      Usuń
  7. Zapraszam do grupy blogerek urodowych ze Śląska: https://www.facebook.com/groups/121315244745855/
    :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.