wtorek, 25 czerwca 2013

Relacja ze spotkania


Witajcie!

Dzisiaj obiecana relacja z niedzielnego spotkania w Katowicach :)

Część zdjęć jest mojego autorstwa, resztę pożyczyłam od dziewczyn (na moich niestety nie miałam Was wszystkich! :( ).


Spotkanie odbyło się w Miss Cupcake na Sokolskiej.



Byłam tam pierwszy raz i jestem pewna, że wrócę tam wielokrotnie! Atmosfera, przesympatyczne dziewczyny i pyszne babeczki - to jest to! Polecam odwiedzić to miejsce :)

Po wejściu naszym oczom ukazał się taki widok:


Wybór babeczek okazał się o wiele trudniejszy, niż sądziłam ;)
W końcu zdecydowałam się na marchewkową z kremem cynamonowym (rewelacyjna!) i klasyczną red velvet :) Kusiła mnie jeszcze zachwalana przez Anię jabłkowa z karmelem, solony karmel i imbir z brzoskwinią - na pewno skosztuję je na następnym spotkaniu!


Czas na ważniejsze Babeczki :) W niedzielę w Miss Cupcake zjawiły się dwie Ale, dwie Anie, dwie Ole, dwie Kasie, Asia, Kamila  ;)

 Ola, Ania, Ala i Kamila


druga Ania i Asia


Kasia, jedna Ala, ja i druga Ala 


Zadowolona z wymianki druga Ola i dwie Ale :)


Skoro o wymiance mowa - pokażę Wam co zabrałam ze sobą do domu vel zaprezentuję resztę skarbów z wczorajszego zdjęcia zbiorczego ;)



Zacznę od prezentów :)
Na początek podarunek od By Dziubeka i Bath & Body Works :)  



Od By Dziubeka dostałyśmy letnie bransoletki i kupon rabatowy, a Bath & Body Works podarował każdej z nas cytrynową piankę do mycia rąk - dziękujemy! :)



Firma Loton podarowała nam kosmetyki do włosów. Ja dostałam spray do włosów z keratyną oraz stylizator do loków. Ciekawe, jak się sprawdzą :)




Pozostając w temacie włosów -  z wymianki trafił do mnie Wax Pilomax, który kiedyś bardzo lubiłam (a dawno nie używałam),  arganowa maska Joanna (o której krążą mocno skrajne opinie) i grafitowa henna Delia (do brwi).



Przygarnęłam też coś dla ciała: suplement ze skrzypem polnym (aktualny już się kończy), żel z aloesem Alter Medica, balsam do ciała z trawą cytrynową i kokosem Pat&Rub, hydrolat porzeczkowy z BU i próbki produktów Love Me Green.



Z kolorówki znalazłam dla siebie czerwoną kredkę do ust Pierre Rene,
oliwkowy pigment, pomadkę Madame Lambre
(w moim Hebe nie ma już tej marki :( ), błyszczyk Pat&Rub,
Cienie Vipera, na które namówiła mnie Ala - Kaprysek ;) liner Alverde
i próbki Annabelle Minerals - ciekawe, czy trafię z kolorem ;)







Mam nadzieję, że dziewczynom będą służyć kosmetyki, które znalazły w moim "kramiku" :) 


Ciekawe, czy wśród moich łupów znajdą się prawdziwe perełki!

Na sam koniec zdjęcie mojej skromnej osoby + dziewczyn oglądających prezenty od firmy Loton ;)




Dziękuję za miłe popołudnie i już nie mogę się doczekać następnego spotkania! :*

Pozdrawiam i wracam do mojego licencjatu - obrona tuż, tuż!


post signature

15 komentarzy:

  1. Jejku jakie cudne nogi! Piękna kiecka! Mniam, mniam, mniam! :)) Czytam Wasze relacje, patrzę na babeczki i już liczę dni do 6 lipca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ tam musiał byc klimat! A wybór babeczek...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądałaś, cudna sukienka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło Was wszystkie zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że spotkanie się udało :) Wyglądałaś pięknie i świetne kosmetyki widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie widzieć Was takie uśmiechnięte :)

    PS: Śliczna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie uśmiechnięte buzie ;) takie spotkania są świetną sprawą ;) można wiele ciekawych dziewczyn poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, że dziewczęta zadowolone i to najważniejsze :) Ja jestem dopiero 'świeżak' ale mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane was poznać !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.