Witajcie!
Dzisiaj obiecana relacja z niedzielnego spotkania w Katowicach :)
Część zdjęć jest mojego autorstwa, resztę pożyczyłam od dziewczyn (na moich niestety nie miałam Was wszystkich! :( ).
Spotkanie odbyło się w Miss Cupcake na Sokolskiej.
Byłam tam pierwszy raz i jestem pewna, że wrócę tam wielokrotnie! Atmosfera, przesympatyczne dziewczyny i pyszne babeczki - to jest to! Polecam odwiedzić to miejsce :)
Po wejściu naszym oczom ukazał się taki widok:
Wybór babeczek okazał się o wiele trudniejszy, niż sądziłam ;)
W końcu zdecydowałam się na marchewkową z kremem cynamonowym (rewelacyjna!) i klasyczną red velvet :) Kusiła mnie jeszcze zachwalana przez Anię jabłkowa z karmelem, solony karmel i imbir z brzoskwinią - na pewno skosztuję je na następnym spotkaniu!
Czas na ważniejsze Babeczki :) W niedzielę w Miss Cupcake zjawiły się dwie Ale, dwie Anie, dwie Ole, dwie Kasie, Asia, Kamila ;)
Zadowolona z wymianki druga Ola i dwie Ale :)
Skoro o wymiance mowa - pokażę Wam co zabrałam ze sobą do domu vel zaprezentuję resztę skarbów z wczorajszego zdjęcia zbiorczego ;)
Zacznę od prezentów :)
Na początek podarunek od By Dziubeka i Bath & Body Works :)
Od By Dziubeka dostałyśmy letnie bransoletki i kupon rabatowy, a Bath & Body Works podarował każdej z nas cytrynową piankę do mycia rąk - dziękujemy! :)
Firma Loton podarowała nam kosmetyki do włosów. Ja dostałam spray do włosów z keratyną oraz stylizator do loków. Ciekawe, jak się sprawdzą :)
Pozostając w temacie włosów - z wymianki trafił do mnie Wax Pilomax, który kiedyś bardzo lubiłam (a dawno nie używałam), arganowa maska Joanna (o której krążą mocno skrajne opinie) i grafitowa henna Delia (do brwi).
Przygarnęłam też coś dla ciała: suplement ze skrzypem polnym (aktualny już się kończy), żel z aloesem Alter Medica, balsam do ciała z trawą cytrynową i kokosem Pat&Rub, hydrolat porzeczkowy z BU i próbki produktów Love Me Green.
Z kolorówki znalazłam dla siebie czerwoną kredkę do ust Pierre Rene,
oliwkowy pigment, pomadkę Madame Lambre
(w moim Hebe nie ma już tej marki :( ), błyszczyk Pat&Rub,
Cienie Vipera, na które namówiła mnie Ala - Kaprysek ;) liner Alverde
i próbki Annabelle Minerals - ciekawe, czy trafię z kolorem ;)
Mam nadzieję, że dziewczynom będą służyć kosmetyki, które znalazły w moim "kramiku" :)
Ciekawe, czy wśród moich łupów znajdą się prawdziwe perełki!
Na sam koniec zdjęcie mojej skromnej osoby + dziewczyn oglądających prezenty od firmy Loton ;)
Dziękuję za miłe popołudnie i już nie mogę się doczekać następnego spotkania! :*
Pozdrawiam i wracam do mojego licencjatu - obrona tuż, tuż!
Jejku jakie cudne nogi! Piękna kiecka! Mniam, mniam, mniam! :)) Czytam Wasze relacje, patrzę na babeczki i już liczę dni do 6 lipca :)
OdpowiedzUsuńbyło super, jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńmusiało być miło :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetne buty! :D
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńAleż tam musiał byc klimat! A wybór babeczek...:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądałaś, cudna sukienka :-)
OdpowiedzUsuńMiło Was wszystkie zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie się udało :) Wyglądałaś pięknie i świetne kosmetyki widzę ;)
OdpowiedzUsuńFajnie widzieć Was takie uśmiechnięte :)
OdpowiedzUsuńPS: Śliczna sukienka :)
Jakie uśmiechnięte buzie ;) takie spotkania są świetną sprawą ;) można wiele ciekawych dziewczyn poznać ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że dziewczęta zadowolone i to najważniejsze :) Ja jestem dopiero 'świeżak' ale mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane was poznać !
OdpowiedzUsuń