środa, 7 listopada 2012

Lekki jak piórko wiosenno-letni nawilżacz

Witajcie!

Dzisiaj przedstawię Wam mój ostatnio ulubiony krem nawilżający, którego używałam na co dzień.
Do zakupu kremu Tołpy zachęcił mnie kupon rabatowy z Wizażu (-20%). Nigdy nie miałam nic z tej serii więc postanowiłam wypróbować jakiś produkt i padło na Matujący krem korygujący z serii Sebio. Produkt ten jest dedykowany dla skóry wrażliwej, mieszanej, tłustej, trądzikowej i z niedoskonałościami. Co prawda ostatnimi czasy mam skórę mieszaną bardziej w kierunku suchej niż tłustej to szukałam czegoś lekkiego pod makijaż, a taki według obietnic producenta ma być ten krem. Krem ma regulować wydzielanie sebum, matowić skórę i nawilżać. Z dalszej części recenzji ocenię czy producent wywiązał się z danego słowa :)



Tradycyjnie zacznę od opakowania:
Krem jest zapakowany w miękką tubkę o pojemności 40ml (pozostałe moje kremy miały lub mają 50ml).
Tubka jest miękka co z jednej strony ułatwia wydostanie kosmetyku z opakowania, z drugiej zaś należy robić to ostrożnie aby tubki nie przedziurawić. Co prawda wygląda ona w miarę solidnie jednak po przejściach z tubkami Dermacolu wolę dmuchać na zimne ;)
Na opakowaniu znajduje się dość sporu informacji na temat kosmetyku, na próżno jednak szukać składu -  znajdował się pn na kartoniku a ja kartoniki wyrzucam. Jest to spora wada bo lubię mieć skład na opakowaniu ;)
Nie podoba mi się, że etykieta jest naklejana na tubkę - w miarę zużywania produktu etykieta odkleja się od opakowania co nie jest ani praktyczne ani estetyczne. Ogólnie nie jest źle ale wolę plastikowe tubki jakie ma np. krem Biodermy :)


Podoba mi się stosunkowo szeroki otwór tuby, dzięki któremu łatwo wydobywa się kosmetyk na zewnątrz. Jak widać krem ma lekko żółtawo-szary odcień i wg Tołpy jego zmiana nie wpływa na działanie produktu a jest wywołana obecnością naturalnych składników.
Na jedno użycie wystarczy wycisnąć ok 5mm kremu czyli w normie. Mimo tego zawartość tubki znika zaskakująco szybko - krem kupiłam na przełomie sierpnia/września więc używam go codziennie od jakiś dwóch miesięcy i zużyłam już prawie połowę! Mam wrażenie, że pozostałe kremy były bardziej wydajne.




Konsystencja jest bardzo przyjemna - lekka, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i bardzo szybko się wchłania i faktycznie pozostawia matową skórę :) Krem ma delikatny i przyjemna aromat, który dodatkowo uprzyjemnia jego aplikację.
                                                        
Podoba mi się wspomniany już matowy efekt i współpraca z niemalże wszystkimi kosmetykami do twarzy, których używam (z wyjątkiem BB od Bielendy). Podkłady łatwo się na nim  rozprowadzają, nie ważą się, nie rolują i nie robią innych niespodzianek, których o poranku nie chcemy ;) Krem nawilża skórę i nie zapycha jej. Moim zdaniem jest idealny na czas wiosenno-letni, kiedy to poszukujemy lekkiego nawilżacza nie powodującego połysku a'la bombka choinkowa. Na jesień i zimę jego działanie wydaje mi się być za słabe dlatego na ten czas kupiłam nowość od L'Oreal - Nutri-Gold, który testuję od kilku dni :)

Ogólnie rzecz biorąc krem Tołpy, mimo średnich ocen w KWC, jest propozycją godną rozważenia:
+ nawilżanie
+  matowienie
+ świetna współpraca z innymi kosmetykami
+ konsystencja
+ zapach
+ łatwość aplikacji
+/- opakowanie
- wydajność
- cena

Ode mnie ten krem otrzymuje 

 


i jestem niemalże pewna, że na wiosnę do niego wrócę! :)

Macie swoje ulubione lekkie kremy nawilżające? Używałyście tego kremu Tołpy? A może używacie/macie w planach zakup Nutri-Gold? 

3 komentarze:

  1. Świetna recenzja :)

    Zapraszam na konkurs do wygrania bransoletka i komin ( zgłosiły się tylko 4 osoby, dlatego są bardzo duże szanse na wygraną ; ))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem innych kremów z Tołpy, ostatnio Katosu na swoim kanale zachwalała nawilżający w podobnym opakowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym kremem :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.