Witajcie!
Znowu trochę się obijałam :) W tak zwanym międzyczasie spakowałam manatki, zabrałam dwie koleżanki i pojechałyśmy w odwiedziny do naszej kumpeli ze studiów za miasto. Dwa dni błogiego relaksu nad rzeką dobrze mi zrobiły :)
Oczekując na efekt po kwasoskarpetkach pokażę Wam wakacyjną pomadkę, którą w maju dostałam od Justyny :)
Mowa o pomadke Sleek Sheer Cover w odcieniu Calico - pięknym, złotym brązie :) Pomyślałam, że będzie idealna do opalonej skóry i ani trochę się nie pomyliłam.
Opakowanie:
Różowo-czarne, nieudziwnione. Brakuje mi trochę zamknięcia "na klik", chociaż i bez niego zamknięcie sprawia wrażenie solidnego. Chociaż nie znoszę różu podoba mi się to opakowanie, do tego jest wygodne.
Zapach:
Bez szału - klasyczny, szminkowy, jednak mógłby być o niebo przyjemniejszy ;)
Konsystencja:
Sucha i zbita... ale niewyczuwalna na ustach! Niestety przez mocno perłowe wykończenie (przez co szminka nie jest idealnie gładka w opakowaniu - mikrodrobinki?) pomadka podczas aplikacji nie sunie gładko po ustach i podkreśla ich wszystkie, nawet najmniejsze, niedoskonałości :( Plus za możliwość stopniowania efektu od półprzezroczystego do mocnego krycia.
Kolor:
Zdecydowanie największa zaleta tej pomadki. Piękny złoty brąz wspaniale harmonizujący z moją opalenizną o podobnym odcieniu :)
Odcień należy do ciepłych i niestety wielu dziewczynom nie będzie pasował. Tym, które dobrze się czują w tego typu kolorach gorąco polecam!
Trwałość:
Przyzwoita. Pomadka utrzymuje się na ustach max 2-3h, zjada się równomiernie. Po posiłku pozostaje na ustach lekka nutka koloru.
Podsumowanie:
Samej pomadce mogę trochę zarzucić, jest najzwyczajniej w świecie przeciętna. Jestem zachwycona odcieniem i ilekroć nakładam ją na usta pozdrawiam w myślach Justynę, bo sama pewnie nie zauważyłabym jej w czeluściach ogromnej szafy Sleeka ;)
+ kolor
+ kolor
+ kolor
+ ładne opakowanie
+ przyzwoita trwałość
+ / - konsystencja
- podkreśla niedoskonałości ust
W sumie pomadka zasłużyła na 3+
Pozdrawiam,
DELIKATNE ZŁOTKO
OdpowiedzUsuńJa z tej serii mam odcień 811 - to opakowanie jest cudowne <3
OdpowiedzUsuńkolor do mnie jednak nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńfajna:)
OdpowiedzUsuńKolorek mi sie bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie za ciemny, ale do Ciebie pasują takie odcienie:)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wygląda ten kolorek. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńŚrednio mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKolorek dosyć ładny :)
OdpowiedzUsuńtakie kolory albo sie lubi albo totalnie nie ;) 3+ czyli zaliczony :)
OdpowiedzUsuńmi sie kolor szminki podoba ale siebie w nim zupelnie nie widze :)
Nie wiem dlaczego ale kolor z wakacjami w ogóle mi się nie kojarzy
OdpowiedzUsuńLubię takie naturalne kolorki, jednak kojarzą mi się one z pracą :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny, naturalny kolor z nutką szaleństwa.
OdpowiedzUsuń