Witajcie!
Urlop zbliża się wielkimi krokami, nic więc dziwnego, że do mojej kosmetyczki (a raczej szafki i szuflady) wpadło kilka nowości :)
Na pierwszy ogień drugi tusz Maybelline Colossal Volum' Express z serii Color Shock - tym razem fioletowy. Szkoda, że na razie nie zachwycił mnie tak, jak wersja turkusowa :(
W związku ze zbliżającym się wyjazdem do Czarnogóry kupiłam olejek do opalania, padło na Kolastynę. Oby była piękna pogoda!
Kolejnym nabytkiem jest pędzel Joursna, który kupiła dla mnie Ola. Na pierwszy rzut oka wygląda porządnie. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
Ostatnie zakupy pochodzą z Biedronki :) Skusiłam się na trzecie masełko do ust Nivea, tym razem o zapachu wanilii, i 2 paczki chusteczek dezodorujących Cleanic Deo Fresh. Jestem baaaaaaardzo ciekawa, jak się spiszą :)
Częścią podstawowych kosmetyków na wyjazd podzieliłam się z koleżankami, dzięki czemu bagaż będzie odrobinę lżejszy (zmieszczę jeszcze jedne buty!).
Pozdrawiam,
Ooo czyli doszedł pędzel? :)
OdpowiedzUsuńTak, sąsiadka przyniosła wczoraj ;)
UsuńKamień z serca :))
Usuńte chusteczki mnie ciekawią:)
OdpowiedzUsuńmam ten sam pędzelek :D hehe
OdpowiedzUsuńNo to kosmetyczka spakowana :) Też kupiłam to masełko Niveiki, tylko karmelowe - sama słodycz ;)
OdpowiedzUsuńTeż je mam! I malinowe :D
Usuńwszyscy mają ten lip butter, muszę w końcu go kupić ;) kolastynę miałam ;)
OdpowiedzUsuńPędzelek fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńmam kilka tych pędzli i sobie bardzo chwalę :]
OdpowiedzUsuńPędzel prezentuje się interesująco :)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie te masełka Nivei :)
OdpowiedzUsuńpędzelek i masełko są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńpedzelek wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcie tuszu "na żywo" :)
OdpowiedzUsuńBędą już niedługo :D
UsuńUwielbiam te chusteczki Cleanic, bardzo dobrze się u mnie spisują.
OdpowiedzUsuńA na te pędzle się czaję :)
Ciekawi mnie jak ten pędzel się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBędę czekać na relację i pokaz maskary :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że te pędzle robią furorę ale jakoś nie potrafię się do nich przełamać :P
Mnie przełamała ich cena :D
UsuńJestem bardzo ciekawa tego pędzelka. Też kupiłam te chusteczki w Biedronce ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym ten pędzel*_*
OdpowiedzUsuńtego pędzelka jestem ciekawa :P
OdpowiedzUsuńMam to masełko, ale średnio się sprawdza. Ma za dużo parafiny i niestety nie nawilża, a jedynie symuluje nawilżenie. szkoda, bo pachnie bosko :) Pędzelek też mam. Chyba każdy go ma ;)
OdpowiedzUsuńPs. Cudownych wakacji :)
Usuńi ja skusiłam się na dezodorant w chusteczkach :D
OdpowiedzUsuńKolastyna do opalania świetnie się sprawdza :) i masełko Nivea polecam, bo gdy usta nam przygrzeje słońce zawsze mamy czym je nawilżyć :)
OdpowiedzUsuń