niedziela, 6 października 2013

EssenceTint

Witajcie!

Bardzo lubię czerwone usta - to wiecie od dawna :) Chętnie sięgam po nowe produkty, więc ilość posiadanych przeze mnie tego typu mazideł jest naprawdę pokaźna. Od jakiegoś czasu nastała moda na lip tinty i taki kosmetyk będzie moim dzisiejszym bohaterem.


Mowa o żelowym tincie gel tint Essence, który wszedł do oferty wiosną tego roku. Jak się sprawdził?

Opakowanie:
Na dzień dobry, nierzadka ostatnio u Essence, błędna naklejka. Błyszczyk do ust w żelu? Też mi błyszczyk! Patrząc na zdjęcia reklamowe spodziewałam się (względnie) miękkiej tubki z ukrytym w środku aplikatorem. Pomyślałam, że to świetny pomysł, przynajmniej zużyję produkt do końca. Jakie było moje zdziwienie, gdy w drogerii opakowanie okazało być super sztywne. Niemiłe zaskoczenie :/ Jak widzicie aplikator nie sięga do końca, więc nie ma najmniejszych szans na zużycie kosmetyku bez strat.

Sam aplikator jest wygodny, ma kształt szpatułki.


Ma odpowiednią miękkość, jednak średnio sprawdza się w tym przypadku tego produktu. Dlaczego? Dowiecie się za chwilę.

Zapach:
Chemicznie owocowy. Nie jest źle, ale mogło być o wiele lepiej. Niestety, smak jest równie chemiczny.

Konsystencja:
Zgodnie z deklaracją producenta mamy do czynienia z żelem. Konsystencja powinna być plusem tego produktu, ale niestety nim nie jest. Bardzo ciężko rozprowadzić równomierną warstwę produktu, przez co kolor jest mocno nierównomierny. Konsystencja tintu Bell jest o wiele lepsza. Essence trochę przekombinowało z tym żelem w przypadku tintu. Jeśli zrobią taki błyszczyk to chętnie go kupię, bo nie będzie się kleił :D Na plus, że produkt jest niewyczuwalny na ustach.

Kolor:
Wybrałam odcień 01 Hot Red, który w opakowaniu wygląda na truskawkową czerwień. Niestety, na ustach znacznie ciemnieje. Pierwsze zdjęcie pokazuje kolor tuż po aplikacji, drugie już po kilku minutach.


Można się nieźle przejechać aplikując większą dawkę produktu, która po kilku minutach zmieni się w zbyt intensywny odcień (na swatchu widzicie bardzo cienką warstwę kosmetyku).
Sam efekt na ustach byłby ok, gdyby nie problemy z równomierną aplikacją produktu.


Widać wyraźnie ślady po "torze ruchu" aplikatora i mocno nierównomierny odcień. Aby uzyskać ładny, równy efekt trzeba się sporo napracować, a ja nie mam na to czasu - pomalowanie się konturówką + russian red zajmuje mi o wiele mnie czasu, a pozwala uzyskać piękny efekt.

Trwałość:
Jak to tint, kolor trzyma się na ustach przez długie godziny. Niestety znika z nich (zaskoczę Was!) nierównomiernie, więc bez lusterka ani rusz.

Podsumowanie:
Miał być fajny produkt, ale nie wyszło. Pomysł na konsystencję genialny, szkoda, że w przypadku tego kosmetyku w ogóle się nie sprawdza!

- opakowanie
+ wygodny aplikator
- chemiczny smak i zapach
- konsystencja
- utlenianie się koloru
- nierównomierny kolor
- uciążliwa aplikacja
- nierówne schodzenie koloru
+ trwałość

Jak widzicie, tym razem Essence się nie popisało.





Pozdrawiam,
PODPIS

13 komentarzy:

  1. Jakoś tak jego konsystencja wydaje się zbyt leista?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca. Przez to, że jest żelowa (więc ciut gęstsza niż Bell) trudno ją dobrze rozprowadzić :/

      Usuń
  2. A to im się nie udało, u mnie najlepiej spisało się do tej pory Bell w kolorze fuksji, bo i w Belle spotka się takie, co kryją nierównomiernie.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię błyszczyków i widzę,że nie mam czego żałować ... szkoda,że się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś rzadko teraz używam błyszczyków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mocny kolor :) ja jeszcze nie używałam Tintów z Bell

    OdpowiedzUsuń
  6. czytałam bardzo dużo opinii i większość niestety była niezbyt pochlebna :/ Essence przekombinowało

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że nigdy mnie nie kusił ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty lubisz czerwone usta ? serio ? no to mnie zaskoczyłaś ;p ja mam tinta czerwonego z Bell i się w nim zakochałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.