sobota, 29 marca 2014

Mały haul

Witajcie :)

Dzisiaj przychodzę z krótkim postem - kilkoma nowościami w kosmetyczce :)



W Super-Pharm kupiłam micel Garnier, na który polowałam od jakiegoś czasu. 400ml za 10zł? Lubię to!
Po drodze z SP wpadłam do sklepu, w którym mają produkty Sylveco i wyszłam z hibiskusowym tonikiem do twarzy w poręcznej buteleczce.

Niedawno pokazywałam Wam swatche mineralnych podkładów Lily Lolo. Wybrałam dla siebie odcień Warm Peach i korzystając z promocji zamówiłam pełnowymiarowe opakowanie. Teraz pozostało mi tylko poszukiwanie kabuki idealnego (polecicie coś?) :D

W Naturze kupiłam dwie nowości Essence - zielony tusz Color Flash i rozświetlającą kredkę do oczu Big bright eyes. Na linii wolnej niestety się nie sprawdza :(

Ostatnim łupem jest genialna nowość od Bourjois - matowa pomadka Rouge Edition Velvet. To był trafiony zakup :)

Niestety w najbliższym czasie muszę kupić mój ulubiony odcień Colorstay, bo mój zawsze-uważny-i-czujny ojciec niestety mi go... potłukł! :(

Wczoraj musiałam wybrać się do Jaworzna po wyniki mojego egzaminu zawodowego - niewątpliwie CKE nudzi się, skoro wszyscy uczestnicy zaocznych szkół i kursów muszą pojawić się osobiście bez względu na wynik. W dodatku mieli tam niezły bałagan i najpierw dostałam świadectwo jakiegoś chłopaka (jestem aż tak mało kobieca???), a potem jeden z pracowników zapodział mój dowód i na moją prośbę o znalezienie go pan zaproponował przysłanie pocztą (WTF???). Na szczęście dowód udało się zlokalizować, a egzamin zdałam :) Ale byłabym mocno poirytowana, jeśli musiałabym tłuc się autobusami/pociągami z drugiego końca województwa i usłyszeć, że wynik egzaminu jest negatywny - naprawdę nie można było wysłać wyników do szkół? :/
Po drodze mijałam Fashion House, gdzie wstąpiłam wracając z OKE. Wyszłam bogatsza o biustonosz sportowy, dwie koszulki na fitness... i lokówkę Rowenty za grosze - już nie będę musiała fatygować Kocicy :D

Uciekam do excela, a Wam życzę miłego weekendu :)

PODPIS

23 komentarze:

  1. płyn Garniera jeszcze tańszy niż w Biedronce, to lubie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się nad zakupem płynu garniera dla testu gdy skończę wersję czysta skóra. Świetne zakupy! ;)

    Pozdrawiam! :*
    http://macblooulive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem ciekawa jak się u Ciebie Sylveco sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na Garniera mam od jakiegoś czasu ochotę. Jak tylko wykończę zapasy na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. plyn Garniera jest super!
    a pomadka z Bourjois bedzie moja, kiedys, i wiesz w ktorym kolorze :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa tego toniku :-) Czekam na recenzję :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluje zdanego egzaminu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nooo, pomadki burżujki piękne są :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajne łupy :) Bardzo jestem ciekawa tego toniku Hibiskusowego i pomadki Bourjoisa :)
    To miałaś przeżycia wczoraj, współczuję, niektóre osobniki są nie do zniesienia ;)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluje zdania egzaminu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję zdanego egzaminu, mimo takiego stresu. Ważne, że wszystko dobrze się skończyło :)
    Zakup kolorowego tuszu Essence sama rozważam. Może być fajną alternatywą na lato.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zatem gratuluję zakupów i zdania egzaminu. Wycieczka do Jaworzna to rzeczywiście jakieś nieporozumienie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny musiały brać 3 dni urlopu - dwa na egzamin i jeden... na odbiór wyników bo oczywiście OKE pracuje od 9 do 15.

      Usuń
  13. Kasiu, ja też kupiłam ten zielony tusz z Essence a micela z Garniera właśnie testuję ;)
    Gratuluję zdanego egzaminu! Ale żeby jechać specjalnie i stawiać się osobiście po wyniki... czysta głupota :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie. Dla nas więcej roboty i dla nich - tym bardziej, że i tak każdy zdaje egzamin w jakiejś szkole, a wyniki absolwentów szkół dziennych właśnie tam wysyłają. Ale przyzwyczaiłam się, że nasza oświata uwielbiam komplikować proste rzeczy :D

      Usuń
  14. Gratulacje zdanego egzaminu! :)
    I miłego myziania się nowościami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratulacje:) Ciekawi mnie ten tonik z Sylveco. Daj znać jak się u Ciebie sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też się skusiłam na ten micel z Garniera mimo, że za kosmetykami pielęgnacyjnymi tej firmy nie przepadam. A tonik Sylveco będzie mój już niebawem ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne zakupy! Micel lubię, a tonik niesamowicie mnie kusi.
    Gratuluję zdanego egzaminu :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.