Czy któraś z Was jeszcze nie słyszała o nowym pomadko-błyszczyko-tincie od L'Oreal - Color Riche Extraordinarie? Nie widzę takiej ;)
Aktualnie jest w promocji chyba w każdej drogerii (Rossmann, Hebe, Super-Pharm...). Z racji, że jest to nowość ilość swatchy na polskich blogach jest jeszcze niewielka, a kolory w USA i UK w większości różnią się od naszych. Moje dwa kupiłam trochę w ciemno, ale chętnie ułatwię Wam wybór odcienia pokazując swatche :)
Jako pierwszy kupiłam 201 Rose Symphony i cały czas zastanawiam się, czy to był dobry wybór.
Jak widzicie róż jest bardzo intensywny, wręcz wściekły (na dłoni wyglądał trochę subtelnej) i średnio w moim guście, wolę bardziej stonowane i eleganckie kolory ;) Mam wrażenie, że o wiele lepiej sprawdzi się latem (jak podobna kolorystycznie pomadka Color Whisper), ale ciągle próbuję uzyskać nim nieco subtelniejszy efekt.
Zachwycona konsystencją i brakiem właściwości sklejających wróciłam do sklepu po 301 Rouge Soprano.
Ten odcień jest o wiele bardziej trafiony i często gości na moich ustach, mimo ogólnej niechęci do błyszczyków :)
Recenzja pojawi się po dłuższych testach, choć produkt od pierwszego użycia zrobił na mnie dobre wrażenie. Mam nadzieję, że moje swatche pomogą Wam w podjęciu decyzji o ewentualnym zakupie :)
Pozdrawiam,
Bardzo spodobał mi się Rose Symphony, ale nie są to kosmetyki dla mnie. Mimo wszytko będę czekać na recenzję, może zmienię zdanie :)
OdpowiedzUsuńTen drugi kolorek zdecydowanie bardziej wpadł mi w oko chociaż nie ukrywam że oba są fajne :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten 201 nie jest taki jaskrawy! moze wersja Pl rozni sie od wersji UK??
OdpowiedzUsuń;) ta czerwien jest piekna!
Wcale by mnie to nie zdziwiło :/
UsuńOdcień Rose Symphony jest genialny, jednak niestety nie dla mnie.. Nie lubię błyszczyków, zdecydowanie wolę matowy efekt pomadki :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Ale czasem dobrze mieć w torebce błyszczyk... np. na plaży :P
UsuńRouge Soprano bardzo mi się podoba, fajnie, że jesteś zadowolona, czekam na szczegółową recenzję ;)
OdpowiedzUsuńa mnie bardziej podoba się róż:)
OdpowiedzUsuńTen róż jest przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńNiby kolory ciekawe, ale średnio podoba mi się ten efekt na ustach, liczyłam chyba na większy efekt 'wow' ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem błyszczyki nie dają efektu wow, bardziej szminki albo lakiery do ust. Błyszczyk błyszczy i ewentualnie nadaje kolor, ot. Ten moim zdaniem jest fajny, bo się nie klei (nie znoszę klejących!) i tyle :)
UsuńPierwszy kolorek jest świetny:)
OdpowiedzUsuńMi również bardziej podoba się pierwszy:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOba jakos powlazily w linie na ustach, widac to zwlaszcza na dolnej wardze, dlatego nie za bardzo podoba mi sie efekt :(
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc na żywo tego w ogóle nie widać, lustro trochę przedobrzyło ze szczegółami w tym przypadku ;)
Usuńi mi to przyszło na myśl...tak jakby były trochę zbyt wodniste?
UsuńCzekamy zatem na szczegółową recenzję :)
Właśnie nie są wodniste :) Konsystencja bardziej przypomina mi... konfiturę? :D
Usuńoba kolory piękne! nie są nadmiernie intensywne, ale robią co mają robić! na lato idealne! :)
OdpowiedzUsuńDlatego planuję jeszcze zakup pomarańczki :D
UsuńMnie za to dużo bardziej podoba się pierwszy odcień :)
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię L'Oreala
OdpowiedzUsuńJa jedynie nie przepadam ;) Ale trafiłam u nich na kilka fajnych produktów, więc do końca firmy nie skreślę :)
Usuńdrugi kolor jest super! Lubie takie pomadki może się skuszę!:)
OdpowiedzUsuńdla mnie oba śliczne :)
OdpowiedzUsuńw jakiej cenie są te cacka ?:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji :)
Ok. 50zł bez promocji, w promocji 35-40 ;)
UsuńDrugi mi się bardziej podoba, ale cena jest wysoka :D
OdpowiedzUsuń