Ostatnie dni przed urlopem były dla mnie baaaaaardzo pracowite. Spełniam jednak moją obietnicę pokazania Wam mojej wakacyjnej kosmetyczki - dzisiaj część 1 - kolorówka :)
Jak widzicie jest tutaj wszystko i nic ;)
Postanowiłam zrezygnować z podkładu na rzecz Garnierowskiego BB do skóry tłustej. Spakowałam też korektor Affinitone Maybelline i kamuflaż Catrice, różo-brązer Sleek oraz prasowany puder matujący Essence (czai się z tyłu ;) ).
Do oczu zabrałam paletkę mieszczącą 12 cieni Inglota i bazę Urban Decay Primer Potion, brązowy, turkusowy i różowo-fioletowy Maybelline Color Tattoo. Z przodu po prawej stronie widzicie 4 kredki jumbo Sephory, kredkę Dermacol, podnośnik Catrice i liner L'Oreal. Do Budvy zabieram też turkusowy tusz Maybelline Colossal oraz wodoodporny Virtual (do testów ekstremalnych :P ).
Spakowałam też liner Rimmel (do podkreślania brwi) i korektor do brwi Eveline.
Wśród naustnych mazideł królować będą wszystkie trzy Maybelline Color Whisper, kredki Astor i Just Bitten Revlonu, a także mój ulubiony (od lat) błyszczyk Rimmel Stay Glossy :)
Zabieram również zestaw podróżnych pędzli Sunshade Minerals, o którym więcej tutaj :)
Na koniec pokażę Wam moją "wypasioną" kosmetyczkę, którą kupiłam w zeszłym roku z Primarku za całe 2 funty! Deal życia, jeśli pominąć te kolory :P
Piękna, czyż nie? :P
Jutro zapraszam na pielęgnacje, a sama uciekam dalej wybierać ciuchy na wyjazd :)
Pozdrawiam,
Wypasiona ta Twoja kosmetyczka nie powiem ;)
OdpowiedzUsuńAle tego bierzesz. Ja w ubiegłym roku wzięłam tusz do rzęs i kredkę do brwi ;)
OdpowiedzUsuńJa tak nie umiem :P
UsuńMoja będzie zdecydowanie mniejsza ;). Gdzie się wybierasz?
OdpowiedzUsuńDo Budvy :)
Usuńa co TY chcesz od kolorów tej kosmetyczki?:D
OdpowiedzUsuńBez tego różu byłaby fajniejsza ;)
Usuńdużo kolorówki do ust zabierasz :)
OdpowiedzUsuńFajna ta kosmetyczka :) a i zestawik kolorówki niczego sobie :D
OdpowiedzUsuńsporo tej kolorówki :)
OdpowiedzUsuńo widzę, że bierzesz moje kredki do oczu na wycieczkę. Mam nadzieję, że będzie im się podobać:D
OdpowiedzUsuńTe moje bardzo polubiłam, więc od razu dwie od Ciebie zatemperowałam i dorzuciłam do kosmetyczki :D
Usuńniech Ci służą:)
UsuńKosmetyczka przezyla pakowanie z i do uk wiec i teraz da rade ;) sporo tych kosmetykow! ale kiedys sama bralam niemal wszystkie, gdy wyjezdzalismy sami - uwielbialam moje wieczorne przygotowowania w hotelu na wyjscie ;)
OdpowiedzUsuńOby Ci wszystko dobrze służyło :)
OdpowiedzUsuńNiezłe ilości, ale rozumiem,że wszystko niezbędne ;)Jak tak patrzę to wydaje mi się to śmieszne, ale podejrzewam, że moje wyjazdowe kosmetyki zebrane do kupy wyglądałyby podobnie :P
OdpowiedzUsuńtrochę tego zapakowałaś :) ja w zeszłym roku zabrałam podkład, puder paletę cieni Sleeka, duo ELFa do konturowania i tusz :P
OdpowiedzUsuńNiepomalowana nie jestem sobą :P
UsuńCałkiem konkretna ilość :)
OdpowiedzUsuń3 tusze ? ;>
OdpowiedzUsuńDwa :) To trzecie do brwi ;)
UsuńKurczę, nieźle będziesz wyposażona :)
OdpowiedzUsuńkosmetyczka super :)
OdpowiedzUsuń