Nie lubię Avonu. Wiele razy nacięłam się na ich kosmetykach i od wielu
lat nic nie zamawiam. Na preparat do demakijażu Extra Lasting skusiła mnie Ala. Wzięłam go tylko z powodu fajnej, praktycznej na wyjazdy buteleczki. Czy jest w nim coś więcej wartościowego? Nie.
Opakowanie:
Fajna, mała buteleczka. Plusem jest szeroki otwór i zakręcany korek - idealna na wyjazdy do podręcznej kosmetyczki!
Zapach:
Silikonowo-alkoholowy, niezbyt przyjemny.
Konsystencja:
Lejąca przeroczysto-biała dwufazówka.
Działanie:
Pokusiłam się raz o zmycie nim oczu i nigdy więcej! Nigdy nic tak paskudnie mnie nie piekło, słowo daję! Co za koszmarny produkt, w dodatku pozostawia na skórze klejącą warstwę :( Jedyne do czego się sprawdza to wstępne mycie pędzli do eyelinera, przynajmniej płyn nie ma kontaktu z moimi oczami ;)
Wydajność:
Całkiem niezła, biorąc pod uwagę mycie pędzli ;)
Podsumowanie:
Do demakijażu - NIE!
Mam go, więc dopóki się nie skończy służy mi do mycia pędzli. Nie jest to jednak produkt dobry, szczypanie w oczy go dyskwalifikuje na całej linii!
+ wygodna butelka
+ wydajność
- piecze w oczy
- zapach
- pozostająca na skórze klejąca warstwa
Nie, nie jeszcze raz nie!
A wakacje powoli się kończą... :(
Pozdrawiam,
Ja lubię firmę Avon. Wiadomo, nie każdy produkt jest świetny, ale też nie każdy jest bublem. Cenię sobie np. ich maseczki.
OdpowiedzUsuńAvon to niestety więcej bubli niż pozytywów :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie lubię Avonu
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za avonem specjalnie - a już na pewno nie za ich pielęgnacją
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o oczy a mam je bardzo wrażliwe i nosze soczewki doskonale sprawdza się dwufazowy płyn z Garniera ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie też był on tragedią ;/
OdpowiedzUsuńja też nie lubię avonu, i nie pamiętam kiedy coś od nich miałam. jedynym wyjątkiem są kredki supershock.
OdpowiedzUsuńhehehe świetny tytuł XD Ja się ostatnio przejechałam tak na płynie Clarinsa, Może nie piekły mnie oczy, ale zmywał koszmarnie :]
OdpowiedzUsuńZ Avonu zdarza mi się zamawiać kosmetyki do pielęgnacji stóp.
OdpowiedzUsuńJa osobiście lubię ich kosmetyki:)Jednak jak wszędzie zawsze zdarzy się jakis bubel, niestety;/
OdpowiedzUsuńNie miałam i nawet już nie będę chcieć:) u mnie króluje Bioderma od lat kilku:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny bubel... Niestety Avon ma sporo nietrafionych kosmetyków. Szkoda, bo niektóre serie potrafią im się udać.
OdpowiedzUsuńmasakra, pieczenie oczu straszna sprawa ;/ nigdy nie lubiłam zamawiać produktów z katalogu, dlatego np. nigdy nie miałam nic z Oriflame, a z Avonu zazwyczaj był to prezent.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię tego płynu, ale za to avonowe szminki uwielbiam!! Z kolorami w katalogu różnie bywa, więc koniecznie trzeba sprawdzić w necie, lub zamówić próbki.
OdpowiedzUsuńW ogóle nie lubię brać kolorów w ciemno, często w katalogach i sklepach internetowych sporo różnią się od rzeczywistości :/
UsuńTez nie lubie tego płynu.
OdpowiedzUsuńAvon ma kilka fajnych kosmetyków (np. wykrecane kredki), źle trafiłaś
ooo widze ze juz komentowałam ;)
Usuń