środa, 25 czerwca 2014

New in

Witajcie!

Piszę do Was korzystając z chwili ćwierćwolnego czasu (tak, piszę prawą ręką a lewą mieszam zupę). Ostatnio nie mam czasu absolutnie na nic. Na szczęście na początku miesiąca udało się wyskoczyć do Warszawy na event Reeboka oraz Orange Warsaw Festival - relacje (mam nadzieję) już wkrótce. Tymczasem mam dla Was kilka nowości, które zakupiłam w ciągu ostatnich dwóch (sic!) miesięcy.


Na początek zakupy rodem ze Złotych Tarasów. Niestety drugiego dnia pobytu w stolicy pogoda nam nie dopisała i zamiast spacerować po Starym Mieście zostałyśmy zmuszone do zwiedzenia centrum handlowego - też dobrze ;) Odwiedziłyśmy Bath & Body Works, skąd wyszłyśmy z dwoma pachnącymi mgiełkami do ciała (koleżanka), dwoma mydłami w piance - Cucumber melon (mówiłam już, że nie znoszę ogórków? ;) ) i Vineyard Berries (14,90zł/szt jeszcze przeżyję) i dwoma żelami antybakteryjnymi - Warm Vanilla Sugar i Carribean Escape (jedno i drugie ja). Nieco wcześniej dostałam kupony od Douglasa, dzięki którym zrobiłam interes życia kupując wymarzoną Chanel Rouge Allure w odcieniu 135 Enigmatique za niecałe 75zł!
Ostatnia wizyta w Super-Pharm zaowocowała dwoma kolorowymi Superlinerami L'Oreal, z których granatowy chyba zareklamuję bo jest wyschnięty, a to nowość, w dodatku zaklejona blistrem! Z pielęgnacji kupiłam balsam Lirene Body BB do ciemnej karnacji i rabarbarowy żel pod prysznic Kamill za ok 3zł :D Wpadłam jeszcze do Ziaji, skąd wyszłam z pastą oczyszczającą i tonikiem z nowej serii liście manuka


Woda Avene była dodatkiem do ostatniego Elle, a kwasoskarpety Purederm kupiłam kilka dni temu w Hebe - poszłam po parę dla ojca i patrząc na własne stopy wzięłam jeszcze jedne dla siebie.

Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się skończyć projekt nad którym pracuję od dawna, ponadto zacznę się lepiej czuć i odzyskam siły (i czas) na regularne blogowanie :)

PODPIS

21 komentarzy:

  1. Bardzo fajne zakupy :) Zainteresowały mnie kosmetyki Ziaji, mam w domu kogoś komu mogłyby się przydać. Będę czekać na recenzję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z Ziaji skusiłam się na żel i pastę. Póki co użyłam ich zaledwie kilkukrotnie, ale już przepadłam jeśli chodzi o zapach;)

    OdpowiedzUsuń
  3. daj znać jak się sprawuje nowa seria Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na wypłatę i kupuję całą, nową serię z Ziaji :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam próbki serii manuka i całkiem fajna. Mam ochotę na zakup pełnowartościowych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że trafił Ci się wyschnięty linery. Wymień koniecznie, nie ma co zwlekać.
    Liczę na prezentację zielonego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie wymienię dopiero w pon jak będę w Katowicach :(

      Usuń
  7. Oj zazdroszczę B&BW :)) Po ile te skarpetki w Hebe?

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie podkradłabym Ci kosmetyki BBW ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam zamiar kupić te skarpetki dla mojego Tomka. Od jutra są w promocji w Hebe:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Daj znać jak sprawdzą się te skarpetki, bo zastanawiam się nad ich zakupem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też byłam w BBW niedawno, po raz pierwszy zresztą i kupiłam kilka rzeczy :)
    Ta nowa seria z Ziaji mnie zaciekawiła, poczekam jeszcze na recenzje i może sama dla siebie coś wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Żel rabarbarowy? Musi być mój :)
    Mydło ogórkowo-melonowe z B&BW mam, pisałam o nim nawet nie tam dawno na blogu, fajne promocje złapałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta nowa seria z ziaji mnie bardzo kusi. Muszę odwiedzić nasza galerię ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Również kupiłam ostatnio tę maskę złuszczającą do stóp i dopiero po 3-4 dniach zaczęłam zamieniać się w jaszczurkę ;) Z efektu jestem nawet zadowolona i zaspokoiłam swoją ciekawość bo jednak szkoda było mi wydawać wyższą kwotę na tego typu produkt.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie No te mydelka w piance to tez bym przygarnela <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Nie musisz umieszczać adresu swojego bloga - znajdę go w Twoim profilu.

Komentarze zawierające spam lub obraźliwe treści będą usuwane.